Informacje


piątek, 29 maja 2015

Zmora czy Anioł




noc nadciąga niebieskawa
jak kałuża atramentu
czy mi będzie dziś łaskawa
lub narobi w łbie zamętu

może zmora znów przyleci
by zamrozić serca bicie
rzuci na mnie swoje sieci
zmiażdży gardło w swym uchwycie

wyssie oddech z płuca mego
i przygniecie mnie do dechy
w oko wbije coś ostrego
… by odfrunąć hen w bezdety.
 
***
Ja bym wolał z Afrodytką
piękną czułą i ochoczą
(a niekiedy nawet giętką)
spędzić nockę na roboczo...